Etap VIII
Trasa: Kamping nad Logo Bracciano – Pompeje
Dystans: 329 km
Wieczorem nieduży deszcz przegonił nas do namiotu. W nocy trochę błyskało i grzmiało, ale burza nas ominęła. Rano jadąc zbaczamy trochę w bok i jedziemy do Castel S.Elia, do sanktuarium Matki Bożej „Ad Rupes” ( Na skale). Znowu jedziemy drogą krętą i wąską. W miasteczku Nepi podziwiamy stary akwedukt i jedziemy dalej.
Miasteczko Castel Sant’Elia, czyli Zamek Świętego Eliasza leży na zboczu 200-metrowej Doliny Suppentońskiej, jakieś 50 km od Rzymu. Na uboczu miasta , nad przepaścią stoją klasztor michalicki i bazylika św. Józefa. Nieco niżej bazylika św. Eliasza. Pielgrzymi kierują się do groty Matki Bożej Skalnej Prowadzą do niej trzy drogi. Pierwsza droga, najstarsza i najdłuższa, zwana Drogą Świętych, ciągnie się od dołu, od bazyliki św. Eliasza, druga droga to schody wykute własnoręcznie przez br. Rodio, tercjarza franciszkańskiego. Trzecia droga najmłodsza. nazywana „panoramiczną” lub Drogą Jana Pawła II. Wije się od strony zabudowań, podwórza klasztoru michalickiego, schodzi krętymi dróżkami w dół, do samej Madonny.
My podjechaliśmy do sanktuarium samochodem. Zeszliśmy schodami wykutymi przez br. Radio(przez 14 lat ciężkiej pracy wykuł galerię z 144 schodami), potem drogą Jana Pawła II do groty Matki Boskiej. Z tarasów podziwiamy piękne widoki roztaczające się u naszych stóp. Jest cicho nie ma ani pielgrzymów an turystów. Godz. 9.00 to jeszcze dla nich za wcześnie. Niestety musimy jechać dalej.
Nad Rzymem przechodzi burza. Czarne chmury robią apokaliptyczne wrażenie. Mijamy ją bokiem, ale i tak deszcz nas nie ominął. Ok. godziny jedziemy w strugach deszczu. Mielismy jeszcze wstapić do Mentorelli ale pogubiliśmy się na obwodnicy Rzymu i pojechalismy dalej.
W Pompejach długo szukamy kampingu, ale w końcu się jakoś udaje. Leży w samym centrum miasta. Ciasny i zatłoczony. Z trudem wciskamy nasz namiot na wyznaczonym miejscu.Stoi pod drzewkiem pomarańczy ale 10 m. od sanitariatów, 15 m. od baru i ok. 30 m. od torów kolejowych a poza tym wszystko ok.
Pompeje leżą w pobliżu Neapolu, u stóp Wezuwiusza. Zostały zniszczone przez erupcję wulkanu w dniu 24.08.79 r.
Popiół wulkaniczny, który zasypał Pompeje, utrwalił budowle, przedmioty oraz niektóre ciała ludzi i zwierząt, co współcześnie umożliwia obejrzenie wyglądu starożytnego rzymskiego miasta średniej wielkości i jego mieszkańców.
W centrum miasta króluje sanktuarium Matki Bożej Różańcowej, które powstało dzięki nawróconemu adwokatowi Bartolo Longo. W kościele jest 14 ołtarzy z mozaikami przedstawiającymi poszczególne tajemnice różańca świętego. W głównym ołtarzu, na czterech kolumnach z czerwonego marmuru umieszczono obraz Matki Bożej Różańcowej. Cała bazylika robi na nas ogromne wrażenie.
Idziemy do sanktuarium mijając po drodze ruiny starożytnych Pompei . Nie wchodzimy tam. Po pierwsze b. drogo (15 Euro od osoby) po drugie nie lubię oglądać ludzkich zwłok. Czy to są to ludzie zasypani przez popiół czy są to mumie. Zawsze są to zwłoki ludzkie.