„Krzyżu Chrystusa bądźże pozdrowiony….”
Etap VI
Trasa: Chęciny – Nowa Słupia
Dystans:-64 km
Spało się cudownie. Za ścianą rżały dwa konie gospodarzy.
Nawet nie pada ale jest zimno.
Nie możemy wyjechać z Kielc, do których trafiliśmy wyjeżdżając z Chęcin. Jedziemy trasą szybkiego ruchu i mimo pobocza nie jest to przyjemne i bezpieczne. Skręcamy w bok i tu oczywiście zaczynają się „schody”. Drogi nie zgadzają się z mapą. Drogę zagradza nam kopalnia kruszywa, którą trzeba ominąć dookoła.
W końcu wyjeżdżamy na właściwą drogę. Gdy siedzimy sobie na ławeczce przystanku autobusowego zatrzymuje się pan na rowerze z przyczepionymi sakwami jadący w przeciwnym kierunku do naszego. Pochodzi ze Szczecina i następnym roku planuje jazdę do Santiago de Compostela.Na moje pocieszenie wczoraj też zrezygnował po godzinie . jazdy w deszczu i zatrzymał się na nocleg. Dostał od nas adres i telefon noclegu w Chęcinach i tak się rozstajemy.
Jedziemy przez lasy pełne grzybów i grzybiarzy. W jednej ze wsi mieszkańcy sprzedają prawdziwki.
W czasie jazdy przez las, przez pewien czas, Tadziowi towarzyszy rowerzysta zabawiając rozmową i mówiący o różnych ciekawostkach.
Ostatnie 15 km to ostre i długie podejście i długi, długi zjazd aż do Nowej Słupi.Przez cały czas towarzyszy nam widok na Łysą Górę. Mimo, że droga jest bardzo ruchliwa, to dla rowerzystów jest specjalny, wydzielony pas i jedzie się w miarę bezpiecznie.
Śpimy w agroturystyce „Świętokrzyski Dom” Tuż przy szlaku na Święty Krzyż.
Dzień następny.
Dzisiaj idziemy na Święty Krzyż na Mszę Świętą. odpustową (Święto Podwyższenia Krzyża). Idziemy Szlakiem Królewskim ostro pod górę. Przy drodze stoją Stacje Drogi Krzyżowej.
W nocy padał deszcz ale teraz jest ładne słońce i zaczyna wiać silny wiatr.. Mijają nas starzy i młodzi a ja idę i sapię jak miech kowalski.
Na górze w opactwie uroczysta Msza Św. pod przewodnictwem biskupa Radosława z Ukrainy. Tą Mszą zakon oblatów (opiekunowie opactwa i strażnicy relikwii Krzyża Św.) rozpoczynają o trzyletnie przygotowanie do 100 lecia obecności zakonu w Polsce. W czasie tego okresu odbędzie się peregrynacja relikwii Krzyża Św. po wszystkich oblackich parafiach w Polsce.
Po Mszy wierni mogli ucałować relikwiarz ze święta relikwią.
Potem idziemy na platformę widokową i oglądamy słynne świętokrzyskie gołoborza oraz pogański wał kultowy, (podobny jest na Dolnym Śląsku).
Powoli wracamy. Na obiad idziemy do karczmy i tak kończymy szczęśliwie naszą pielgrzymkę.