Motto:
„Powierz Panu swoją drogę i zaufaj Mu: On sam będzie działał”
Ps.35,7
Ze względu na trudności z dostępem do internetu nie mogliśmy regularnie zamieszczać wpisów,dlatego dzisiaj będzie to relacja z etapów 4,5,6,7,8.
Etap: 4-6 + dzień odpoczynku w niedzielę
Trasa: Zgorzelec – Bautzen – Schwosdorf – Strehla
Długość etapow: 58 km + 41 km + 71 km
– Przez wszystkie dni upał zbija z nóg . Pijemy hektolitry wody. Jest ponad 33 stopni. Ukształtowanie terenu też nie pomaga w jeździe.
– Przez prawie dwa dni jedziemy przez tereny o nazwach dwujęzycznych – łużyckich i niemieckich
– W Gorlitz odwiedzamy jedną z wielu replik Grobu Pańskiego. Jest to kopia średniowiecznego Grobu, który dziś już nie istnieje.
– Po drodze zatrzymujemy się obok piekarni Jezus. W Wielki Piątek w czasie drogi krzyżowej procesja zatrzymuje się tutaj i podobno rozdawane są bułeczki.
– Za Gorlitz zatrzymujemy się przy Pomniku Milenijnym przedstawiającym Cyryla i Metodego. Pomnik postawiony w 2000 r. jako wyraz wdzięczności za dar wiary chrześcijańskiej przez katolickich Serbołużyczan i innych mieszkańców tych terenów.
– Ścieżki rowerowe w Niemczech to marzenie każdego rowerzysty : gładkie, często wyasfaltowane. Jedyny problem, że często omijają sklepy. Chcąc zrobić zakupy, trzeba trochę odbić.
– W Bautzen niestety ścieżka wyprowadza nas na remontowany przejazd nad autostradą. Nie możemy dojechać na camping. Ryzykując mandatem wjeżdżamy na zakazany odcinek. Robotnicy udają, że nas nie widzą. Na koniec Tadzik przestawia odgradzające barierki i jakoś przejeżdżamy.
– Zatrzymujemy się w klasztorze Marienstern – Łużyckiej Częstochowie.
– Po drodze mijamy bardzo dużo odnowionych przydrożnych krzyży. Wszystkie mocno pozłocone.
– W wiosce Schwosdorf nocujemy w schronisku dla pielgrzymów. Oprócz nas nocuje tylko jedna pani. Gospodyni wieczorem odjeżdża informując, gdzie rano należy schować klucz i tyle ją widzimy.
– Ugotowani albo lepiej już rozgotowani dojeżdżamy na kamping w Strehla ulokowany na miejskim kąpielisku. Zanim do niego dojedziemy przeprawiamy się promem na drugi brzeg Elby.
Etap 7
Trasa: Strehla – kamping k. Machern
Długość etapu: 54 km
– Dzisiaj już nie jest tak gorąco, jedzie się bardzo dobrze.
– Nie mamy szczęścia do miast. W Wurzen mamy kłopoty ze znalezieniem właściwej drogi. Nawet miejscowi mają z tym kłopot. Budowa autostrady zmieniła układ dróg wyjazdowych.
– Specjalnie wstępujemy do Nepperwitz aby zobaczyć miejscowy kościół. W starym kościele umieszczony jest b. nowoczesny ołtarz – trochę szokujący
– Kemping k. Machern położony jest wśród brzózek. Tam też dopada nas burza.
Etap 8
Trasa: Kamping k. Machern- Kamping w Kleinliebenau
Długość etapu: 41 km
– Etap łatwy, bez zbytniego wysiłku i ekstremalnie krótki
– Przez całą drogę jedziemy ścieżkami rowerowym. Ta najładniejsza to z Lipska do Kleinliebenau prowadzi wzdłuż Elstery(w której nurtach zginął książę Poniatowski)
-Nie lubimy dużych miast. Wystarczyła jedna zamknięta ulica i oczywiście zgubiliśmy drogę. Ratuje nas jak zwykle Tadzia nawigacja.
– Kamping w Kleinliebenau położony wśród drzew nad jeziorem. Mało ludzi. Cisza i spokój.
Komentarze (2)
Trzymam kciuki!
podglądam co chwilę, piszcie!
Dzięki! Mamy za sobą ponad 600 km. Niestety wpisy są nieregularne bo :albo nie mam dostępu do intarnetu albo do prądu albo jesteśmy padnięci.Jeżeli nie zauważyłeś to mówie że na stronie jest możliwość subskrypcji.
Pozdrowienia!