W tym roku zaistniały warunki (obydwoje przeszliśmy na emeryturę) żeby wreszcie zrealizować od dawna wymarzoną pielgrzymkę do grobu świętego Jakuba. Ziarno zostało zasiane ponad 30 lat temu. Spokojnie leżało, czasem dawało znać o sobie lekkim kłuciem w serce, aż w 2007 roku zaczęło kiełkować. Etapami zaczęliśmy przemierzać, z przerwami, Dolnośląską Via Regia. W tym roku mamy nadzieję wyruszyć, spod drzwi naszego domu, do Santiago de Compostela.
Planujemy jechać europejskimi drogami św. Jakuba: w Niemczech Ekumemniczną Drogą św. Jakuba, Drogą św. Bonifacego, po dojechaniu do Trier, we Francji drogą Trier – Vezelay, Via Lemovicensis i na koniec Droga Francuska w Hiszpanii.